Zbrojenie
10cm chudziaka stanowi podstawę pod ławę fundamentową, wyszło chyba 2,5m3 betony, 550zł z dostawą.
Zbrojenie wykonane wg projektu:
pręt fi12 x4,
strzemiona co 30 cm wymiary 22cm x 25cm
Lki - na rogach + połączenie ław z zapasem 80 - 100cm
10cm chudziaka stanowi podstawę pod ławę fundamentową, wyszło chyba 2,5m3 betony, 550zł z dostawą.
Zbrojenie wykonane wg projektu:
pręt fi12 x4,
strzemiona co 30 cm wymiary 22cm x 25cm
Lki - na rogach + połączenie ław z zapasem 80 - 100cm
zarys już widać
Koparka zmówiona, tera co robić? Wolne brać!. To żem wziął. Przyjechał Pan, nówka sprzęt (90 motogodzin), humus zdjął na głębokość około 40cm. Kopał i kopał aż aura zmieniła się nie do poznania i pokrzyżowała nam plany. Ławy w sumie to tylko zarysował, bo nie było czasu na dokładniejsze kopanie, gdyż lało jak z cebra. Mimo przestoju nie było szans na dokończenie pracy. Pomógł dużo, kopał ponad 5godz., wziął 400zł. Reszta należała do mnie.
Majster mówi: "...szwagier ty się zamęczysz przy tym kopaniu, wiesz ile to jest roboty?..."
a ja na to: "...co ja nie dam rady?, trzymaj piwo!..."
no i zacząłem kopać, kopałem i kopałem i kopałem... aż w końcu wykopałem.
Coby "mur cmentarny / więzienny" (jak określił to jeden z użtkowników w jednym z wcześniejszych moich wpisów) nie stanowił elementu nieestetycznego na mojej posesji, zamówiłem ziemię 10m3 (podniesienie gruntu do właściwego poziomu) ziemii ogrodowej (III klasa - 350zł) i posadziłem "mini" tuje szmaragd zakupione w Leroju za 5,99zł/szt. - 23 sztuki. Foty w załączeniu. Zużyłem 6 worków kory po 8zł, kolce i folia/agrowłóknina wyniosły 70zł. Kostka brukowa z Leroja za 22zł m/2, zużyłem około 1,5m/kw.
Przed zakupem zorientowałem się co do stanu prawnego działki, sprawdziłem księgę wieczystą oraz warunki zabudowy. Mapki wskazywały punkty orientacyjne w terenie, określały obrys działki.
Po zakupie przyszedł czas na odkopanie kamieni granicznych i tu "standardowa" sprawa, trza było odkopać "flaszki", wszystkie (obie, bo po sąsiada stronie były juz kamienie) się znalazły. Nowe monolity wkopane. Z majstrem (tak będę nazywał mojego szwagra Adama) chcięliśmy zwymiarować działkę bo obliczenia nam się nie zgadzały (zasygnalizowałem to we wpisie z ). Co się okazało działka ma 514m/kw zamiast zdeklarowanych 500. Hurra!!! Mam 14 darmowych metrów na garaż.
Po uzyskaniu pozwoleia na budowę mialem chwilę czasu to zakupiłem "używane" stemple (po 6zł sztuka /narazie 30szt/) i wykonałem tymczasowy płot z siatki leśnej 10x15 (120zł z dostawą), zawezwałem geodetę celem wytyczenia zarysu budynku na działce, 600zł poszło niczym "karp z Lidla na swiątecznej promocji..."
Przwieźli też 2m3 desek szalunkowych. (1300zł z dowozem).