Wykopki, glina i piasek
zarys już widać
Koparka zmówiona, tera co robić? Wolne brać!. To żem wziął. Przyjechał Pan, nówka sprzęt (90 motogodzin), humus zdjął na głębokość około 40cm. Kopał i kopał aż aura zmieniła się nie do poznania i pokrzyżowała nam plany. Ławy w sumie to tylko zarysował, bo nie było czasu na dokładniejsze kopanie, gdyż lało jak z cebra. Mimo przestoju nie było szans na dokończenie pracy. Pomógł dużo, kopał ponad 5godz., wziął 400zł. Reszta należała do mnie.
Majster mówi: "...szwagier ty się zamęczysz przy tym kopaniu, wiesz ile to jest roboty?..."
a ja na to: "...co ja nie dam rady?, trzymaj piwo!..."
no i zacząłem kopać, kopałem i kopałem i kopałem... aż w końcu wykopałem.